Swoim życiem święci wyznaczają granicę, do której
człowiek może wzlecieć w człowieczeństwie. Wedle uproszczonego schematu są
dobrzy od pierwszego oddechu aż po ostatni. Faktycznie są ludźmi wewnętrznych
zmagań ze sobą, często z otoczeniem. Nie są pozbawieni wad. Wybitni geniusze
poświęcenia. Czasami proponowane przez nich wzory życia bywają nieaktualne,
jednak niektóre z nich powracają z nową wyrazistością.
Aureola, jaką się legitymują, jest odblaskiem dobra,
któremu się oddają. W uznaniu cnót otrzymują najwyższe wyróżnienie. Biorą na
siebie ciężar swoich trudnych czasów. Częstokroć nie pojmujemy ich roli,
cierpień, doświadczeń, ponieważ zbyt powierzchownie patrzymy na odległą i
niedawną przeszłość. Problem ich świętości jest tajemnicą. Nie sposób dotrzeć do
tego, co w nich najgłębsze i najistotniejsze.
Współcześni święci
znoszą prześladowanie, występują przeciw krzywdzie, uczą czytania analfabetów,
doglądają starych i nieszczęśliwych, Żyją wśród nas. Rozmawiamy z nimi,
podajemy im dłonie na powitanie lub słuchamy, co mówią.
Ogromna większość z
nich nigdy nie będzie wyniesiona na ołtarze.
No comments:
Post a Comment